Forum www.zagrofans.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Solowa kariera   ~   Łukasz - Wczoraj, dziś, jutro.
Atram
PostWysłany: Pią 23:25, 01 Lut 2008 
Życie na czekanie

Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź


Wczoraj, dziś, jutro - czyli Nasze opinie o całej drodze artystycznej: począwszy od udziału w chórkach, poprzez zespół Offside, teraźniejszość oraz nasze wyobrażenie o przyszłości wokalnej Łukasza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luna
PostWysłany: Pon 18:54, 04 Lut 2008 
Administrator Zagrofans

Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrołęka


Ojej to trudne...ale będąc szczera przyznam, że nie lubiłam Łukasza za czasów Offside, Idola...co prawda uwielbiałam "Moją obsesję" ale jako człowiek jakoś tak za bardzo nie zrobił na mnie wrażenia. Oszołomu doznałam, jak wspomniałam w innym temacie na "Tańcu Wampirów" w Romie, gdzie zagrał postać Czarnego Wampira. Głos wydawał mi się dziwnie znajomy. Łukasz zyskał moją sympatię...następnie "Akdemia..." i genialny Bąbel. Już wtedy snuły się gdzieś w głowie plany dotyczące powstania FC, ale uznałyśmy, że chyba w takim momencie FC by się nie rozwinął...szara rzeczywistość - mało ludzi odwiedza coś takiego jak teatr...Następnie wieść o Sopocie i chęć wspierania utalentowanego wokalisty. Koncerty na molo, dni spędzone w Sopocie - najszczęśliwsze w moim życiu. Byłam wtedy strasznie dumna z tego, że Łukasz dostał się do konkursu. Opłacało się pomagać. Odczuwałam to także jako nasz sukces... Było coraz piękniej pierwsza solowa płyta, na której znalazły się piękne melodie z niezwykłymi tekstami. Żyję myślą, że Łukasz jeszcze wiele osiągnie...każdy sukces wokalisty jet dla nas powodem do dumy. Bo to przecież Łukasz jest doceniany - właśnie ten, którego cenimy i szanujemy.
Oh prawie jak przemowa w kościele xD
Jak widzę przyszłość? Wiele, wiele niespodzianek...a Łukaszowi życzę owocnej kariery...spełniaj sięSmile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atram
PostWysłany: Nie 18:49, 10 Lut 2008 
Życie na czekanie

Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź


Płytę zespołu "Offside" słucham do dziś, według mnie jest świetna - śmiem nawet twierdzić, że ciut lepsza od solowej (ale o gustach się nie dyskutuje Smile). Tak na prawdę to Łukasza najbardziej lubię na scenie, przede wszystkim tej teatralnej, pewnie dlatego, że nie miałam okazji zobaczyć Go w Jego solowym repertuarze na żywo. Jestem zawiedziona, że trasa koncertowa jest taka... uboga - mam nadzieję, że się to zmieni...
Czego życzę Łukaszowi na przyszłość? Chciałabym aby spełniał się w swoich marzeniach, wierzę, że chcieć to móc.


Ostatnio zmieniony przez Atram dnia Śro 13:23, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nagini
PostWysłany: Nie 20:08, 10 Lut 2008 
Grupa Wsparcia

Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piaseczno


Przyznam szczerze, że za czasów Offside'u kompletnie nie wiedziałam kim Łukasz jest. Z Idola również go nie kojarzę, bo nie oglądałam tej edycji. Natomiast moje musicalowe zainteresowania rozwijają się już od dłuższego czasu i Łukasz zawsze się gdzieś tam na scenie wśród tłumu przewijał. Jednak zorientowałam się kim on jest dopiero poprzez spektakl "Taniec Wampirów" i też nie od razu polubiłam jego głos (bo jak wszystkie wiemy jest dość specyficzny). Potem już zaczęła się "Akademia..." na której nie sposób nie dostrzec łukaszowego talentu aktorskiego i wokalnego i tak to się ajkoś potoczyło Smile
Pragnę też dodać, że to właśnie wspólne wyjazdy i założenie fan clubu, zacieśniło więzi między jego założycielkami i dało nam coś bardzo ważnego- przyjaźń Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clodi
PostWysłany: Nie 22:59, 10 Lut 2008 
Życie na czekanie

Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrołęka


Łukasz Zagrobelny... nazwisko nie raz obiło mi się o uszy. Pierwsze skojarzenie to Eurowizja. Prawdę powiedziawszy nie spodobał mi się występ, tzn. piosenka jak najbardziej, ale Łukasz jako lider zespołu emm... za bardzo się lansował Razz. Aczkolwiek jak już wcześniej wspomniałam- utwory zapadały mi mile w pamięci. Potem słuch o Łukaszu zaginął. "Taniec Wampirów" wspaniały musical TM Roma... i niespodzianka! Przeglądając stronę zauważam w obsadzie "Łukasz Zagrobelny"- wielkie zaskoczenie. Przyznam, że początkowo nie byłam pozytywnie nastawiona. Aż do momentu "Carpe Noctem" szczęka opadła mi do ziemi, a nawet podziemi! Kolejne spektakle TW i wyczekiwanie na ową piosenkę- zawsze ogromne wrażenie. I tak przyszły następne produkcje musicalowe Romy z udziałem Łukasza. Artysta o najwspanialszym głosie w tym teatrze, w tym kraju! Teraz solowa kariera... początki nie zawsze wychodzą, ważne jest, to żeby się nie poddawać, nie rezygnować, tylko stopniowo dotrzeć na szczyt! I tego Ci życzę!
Nie mogłam trafić na wspanialszych ludzi!, zarówno dziewczyn jak i samego Łukasza! ZWYCIĘŻYMY!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beti
PostWysłany: Wto 16:11, 12 Lut 2008 
Medabot

Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Nie pamiętam Łukasza z Eurowizji ani Idola, niespecjalnie się takimi rzeczami interesuję, nie zauważyłam Go nawet w Wampirach. W Carpe Noctem miałam co innego do roboty, niż oglądanie śpiewaka na baldachimie, a dopiero pod koniec sezonu dowiedziałam się, że to On jest łakomym Szlachcicem. Wink
Zwróciłam na Niego uwagę dopiero w APK. Alojzy Bąbel to niezwykłe osiągnięcie! Very Happy Wtedy zaczęłam szukać informacji o Łukaszu, czytać wywiady, zakupiłam płytę Offside (mnie też bardziej się podoba niż "Myśli...").
Szczerze mówiąc, też wolę inny rodzaj wokalu, ale polubiłam Łukasza za to, jaki jest, za osobowość, świetne poczucie humoru i niegłupie wypowiedzi. Lubię czasem pooglądać rozmowy z Nim i wideoczaty na stronie fanklubu, bo ma piękne brzmienie głosu i uroczy uśmiech.
Oczywiście włączyłam się w głosowanie na listach przebojów i akcję sms-ową przed Sopotem, bo zasłużył na wygraną, tylko zjadła Go trema. Wierzę, że się nie podda i następnym razem pójdzie Mu lepiej.


Ostatnio zmieniony przez beti dnia Nie 13:37, 30 Mar 2008, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
apolinea
PostWysłany: Czw 18:34, 21 Lut 2008 
Medabot

Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olkusz


ja gdy pierwszy raz zobaczyłam Łukasza w zespole offside to nawet mi do głowy nie przyszło ze kiedyś będę jego fanką
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beti
PostWysłany: Pią 13:22, 04 Kwi 2008 
Medabot

Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Wiecie, jak zobaczyłam Łukasza plumkającego dla Ani Głogowskiej na fortepianie czy pianinie na filmiku z prób TzG [pod koniec] [link widoczny dla zalogowanych]

to zachciało mi się jego recitalu. Czegoś takiego, jak gra Thomas Borchert albo Emmanuel Moire... Może jeszcze nie teraz, ale jak będzie starszy, dojrzalszy, za kilka lat. Z poważniejszym, głębszym repertuarem, skierowanym do trochę innej publiczności niż ta, która szaleje na popowych koncertach, czyli do takich smutasów jak ja. Smile


Ostatnio zmieniony przez beti dnia Pią 13:39, 04 Kwi 2008, w całości zmieniany 10 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atram
PostWysłany: Pią 13:48, 04 Kwi 2008 
Życie na czekanie

Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź


Masz rację Beti też mi się taki koncert w wykonaniu Łukasza marzy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anette
PostWysłany: Czw 17:00, 12 Cze 2008 
Zagrofans

Dołączył: 06 Cze 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź


Łukasza pamiętam jeszcze z czasów zespołu Offside. Nie byłam wielka fanka zespołu, ale lubiłam niektóre piosenki. Później miałam przerwę w słuchaniu Łukasza, aż do usłyszenia piosenki „Nieprawda”. Miło było usłyszeć jego głos po długiej przerwie…ma taki magnetyczny, przyciągający głos;) Mam nadzieję, że będzie doceniany jeszcze przez dłuuugi czas. Oczywiście życzę mu samych sukcesów oraz wiernych fanów, takich jak MY Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kameliowa dama
PostWysłany: Śro 12:51, 18 Cze 2008 
Zagrofans

Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk


ach..wychodzi na to ze ja najkrócej pasjonuję się talentem Łukasza..ale nie ze swojej winy Razz jakiś czas mieszkałam za granicą i tam niestety nic o Nim nie słyszałam..ale cóż myślę ze to nic straconego Very Happy rok temu wróciłam i gdzieś w radiu usłyszałam niesamowity wokal w piosence "nieprawda"-ciarki przeszły po plecach heh..no i postanowiłam sprawdzić czyj głos wywołał te ciareczki..Łukasz to niesamowity talent, ale nie tylko ..bardzo cenię w Nim jego uparte dążenie do celu..wychodzi na to że jeśli czegoś bardzo pragniemy-to pracą i wytrwałością to osiągniemy( Smile przy odrobinie szczęścia)ach i to poczucie humoru,hehe czyba niewyczerpalne..żałuję tylko że nie miałam okazji obejrzeć go na żywo-za każdym razem gdy jest w pobliżu Gdańska- to mnie akurat w nim nie ma .. Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martis
PostWysłany: Śro 14:48, 18 Cze 2008 
Shin Chan

Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Hmm... Ja pamiętam jak przez mgłę Łukasza z Eurowizji, bo potem dłuuugo nuciłam "Dreaming about you" Smile Idola oglądałam, ale też słabo pamiętam. Zaczęło się dopiero w Romie. Niestety nie dane mi było zobaczyć Tańca Wampirów ( ) więc zauważyłam Go na Akademii. Jak byłam pierwszy raz, Łukasz grał Golarza. Usłyszałam "CZAAAAAAAAS pokazać światu moje dzieeeeełoo" Smile i wbiło mnie w fotel Very Happy "Czyj to głos? Taki mocny i w ogóle genialny..." Potem zobaczyłam, że to Łukasz Zagrobelny, zaczęłam słuchać Jego starszych nagrań (Offside i musicale) i tak to się właśnie zaczęło. Potem Alojzy Bąbel za każdym razem mnie zachwycał. A potem zaczęła się solowa kariera, w której od początku Łukaszowi kibicowałam. Wiedziałam, że z takim głosem osiągnie wiele. Smile

Ostatnio zmieniony przez martis dnia Śro 14:50, 18 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narta
PostWysłany: Śro 21:24, 18 Cze 2008 
Fan

Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brodnica/Londyn


Dostałam polecenie służbowe, by się tutaj wypowiedzieć Wink
Wczoraj- Offside- nie słyszałam o tym zespole kompletnie nic, a tak przynajmniej mi się wydawało Wink Kiedy już kupiłam płytę i przesłuchałam piosenek, zaczełam szukać informacji i natchnęłam się na Eurowizję - wtedy zaświtało Wink I szczerze powiem, że "Moja obsesja" jest płyta numer 1 w moim zbiorze! Jest świetna.
Idol- jak przez mgłę... Nie interesowałam się wtedy za bardzo muzyką, a oglądanie Idola było obowiązkiem, bo koleżanki w szkole oglądały, no i była bym "inna".
Dziś- ROMA- APK- Od tego tak właściwie zaczęła się "przygoda z Łukaszem" Smile
"Myśli warte słów"- a co za tym idzie Sopoty i wspaniałe koncerty Smile Narazie jest wszystko OK.
Jutro- pożyjemy, zobaczymy... Ale życzę Łukaszowi jak najlepiej Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andzia
PostWysłany: Czw 12:25, 17 Lip 2008 
Medabot

Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krzesławice


Powiem szczerze, że Łukasza nie kojarzę ani z Idola ani z Eurowizji....:/ Jeśli chodzi o zespół Offside znam dwie cudowne, piękne, piosenki, które szybko wpadły mi w ucho, i które nucę do tej pory:) a mianowicie: Wiatr od słońca i Moja obsesja:) A dzisiaj--- jestem jego wielką fankąSmile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta
PostWysłany: Nie 18:33, 10 Sie 2008 
Zagrofans

Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morąg


Ja Łukasza polubiłam dopiero od niedawna. Wiele razy słyszałam o Nim, kiedy zaczął już swoją solową karierę, jednak nigdy nie myślałam, że będę Jego fanką. Kiedy w radiu leciało "Życie na czekanie" lub "Nieprawda" nuciłam sobie, ale powiem szczerze - nie za bardzo rozpoznawałam wykonawcę tego utworu. Very Happy

Pod koniec czerwca u mnie, w Morągu, była organizowana impreza "Blask Gwiazd z Radiem Olsztyn". Pomyślałam, że warto byłoby sie wybrać. Większości gwiazd nie znałam, jednak to, że na koniec wystąpi Łukasz dało mi do myślenia. I później skojarzyłam "aaa... To ten od "Nieprawda"." Smile No więc takim sposobem o 22 byłam na stadionie i czekałam na występ "najjaśniejszej gwiazdy wieczoru". W końcu się doczekałam. Łukasz zaczął od piosenki "Nie mogę". Z każdą chwilą czułam, że coraz bardziej i bardziej Go lubię, czułam jak ta "mania" mnie ogarnia.. Już wiedziałam, że nie mam odwrotu, że w końcu się to stanie, jednak nie chciałam sie wycofywać. Z czasem śpiewałam już razem z Nim utwory, machałam parasolem (pogoda była niepewna, więc zabrałam ze sobą Very Happy) i kołysałam się w rytm muzyki. Po koncercie dowiedziałam się, że można będzie kupić płytę i zdobyć autograf Łukasza. Szybkim, zdecydowanym krokiem ruszyłam w stronę żółtej barierki, pewna, że mi się uda. Kupiłam płytę i na niej Łukasz napisał "Dla Marty" i się podpisał. Szczęśliwa wróciłam do domu. Na drugi dzień autograf pomalowałam lakierem, żeby się nie zmazał. I ciągle słuchałam tej płyty. Jak się skończyła, to włączałam od nowa i tak w kółko. Wink

Później zaczęłam się dowiadywać o Łukaszu coraz więcej, zapisałam się na forum, rozmawiałam z Wami.. Obejrzałam w telewizji "Upiór w Operze" i stwierdziłam, że chciałabym się wybrać na spektakl do Teatru Roma, aby w roli Upiora zobaczyć Łukasza. Szkoda tylko, że nie ma żadnej pewności, cze na pewno się na Niego trafi.

I dopiero niedawno, dzięki mojej koleżance, Gosi, zaczęłam słuchać Offside. Te utwory tak przypadły mi do gustu, że teraz prawie w ogóle nie rozstaję się z moją MP4 i na każdym kroku nucę sobie znane melodie i teksty. Nie umiem określić, którą piosenkę lubię najbardziej. Wszystkie są świetne! Wink

Co do "Tańca z Gwiazdami", wtedy jeszcze Łukasz nie był aż tak bardzo przeze mnie lubiany, jednak z uśmiechem na twarzy oglądałam Jego występy i po każdym mówiłam, że był bardzo udany. Może nie byli najlepsi z Anią Głogowską, ale tańczyli dobrze i widać, że sprawiało im to przyjemność. Smile

I tak to wygląda. Jak zwykle sie rozpisałam. Ach... Ja już tak mam. Więc naprawdę zaczęło się od koncertu, od tej bliskości. Bo pod koniec dzieliła nas tylko barierka. Wiecie, to wielkie przeżycie. Very Happy

Pozdrawiam wszystkich fanów Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 2
Idź do strony 1, 2  Następny
Forum www.zagrofans.fora.pl Strona Główna  ~  Solowa kariera

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach